wtorek, 27 września 2016

Accord Chic - Yves Rocher

Gdy tylko zobaczyłam zapowiedzi i spis nut - skakałam z radości.Uwielbiam żywice w perfumach. W końcu jakaś premiera bez toffi, kawy czy tonki( co nie znaczy,że gardzę tymi składnikami.Wręcz przeciwnie, no ale ile można 😏)
Pierwszy test był na skórze w sklepie. Darowałam sobie test z "chusteczki"😏.
Całkiem miły dzień spędziłam z tym zapachem, tylko jedno mi nie pasowało - niby wrzesień, ale słońce i temperatura ok 20 stopni.Mam wrażenie, że to zapach idealny na deszcz, szarugę a może i mróz.W ciepłe dni nie pokazuje na co go stać tak do końca.
Zapach zawitał do mojej kolekcji zaraz po premierze. Nie żałuję zakupu😍.
Accord Chic (nazwa tych perfum to średnio mi się podoba) to zapach bardzo złożony, mimo że nie posiada typowej piramidy nut. Jest to zapach delikatny, cielesny i jednocześnie bardzo świdrujący w nos przez obecność pieprzu.  Wyczuwam czasem w nim nutę metaliczną.
Perfumy są bardzo balsamiczne. Delikatnie otulają skórę. Gdybym miała ten zapach skojarzyć z kolorem to na pewno była by biel, ewentualnie kremowy.

Polecam testy 😃
Share: